Witajcie w ten deszczowy niedzielny poranek. W końcu można odpocząć od upałów..
Dzisiaj w Kuferku kolejna rzecz dla maluszka ;) Misiowa przytulanka, którą zrobiłam na szydełku. Sprawdza się idealnie przy usypianiu, można narzucić delikatnie na główkę dziecka, lub położyć koło twarzy do przytulenia :) u nas działa! Wnuczka 'korzysta' już od dłuższej chwili i ciągle się przydaje
I kilka zdjęć z ogródka - lato w pełni, kwiaty kwitną na całego :)
maki
lawenda, która wyjątkowo w tym roku się rozrosła. Może spróbuję coś z niej zrobić, aby cieszyć się jej zapachem jeszcze przez jakiś czas..
Bardzo mi się podobają takie kocyki-przytulanki. Żałuję, że nie widziałam takich kocyków kiedy moja córka była mała. Teraz już jest za duża na takie przytulanki.
OdpowiedzUsuńSuper miś:) Wiele uroku ma Twój ogródek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała przytulanka :-) Piękna misia :-)
OdpowiedzUsuńCudnie jest w Twoim ogrodzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Super przytulanka !!!! Pięknie wszystko kwitnie u Ciebie , a lawendę do woreczków i schowaj do szafy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, przytulanka stanie się pewnie niedługo misiem do zabawy :)
OdpowiedzUsuńA ogródek po deszczu rozkwita coraz bardziej :)
Pozdrawiam!